Juicetea

Juicetea

niedziela, 11 listopada 2012

Na początek dobrze jest się przedstawić... :)

Przedstawienie się w ciekawy sposób to zawsze ciężka sprawa... Imię, zawód, wzrost i wiek to raczej banały. Od tego są inne rubryczki. Zacznę od tego co w życiu kocham najbardziej! Kocham Kraków z którego trzy lata temu na własne życzenie uciekłam. Niby nie daleko, bo przecież 40 km to nie odległość ale tęsknie za nim każdego dnia i zaglądam tam tak często jak tylko mogę! Kocham mojego męża i naszego małego stwora który towarzyszy nam od 1,5 roku! Oto on, Franek we własnej osobie:



Kocham słodycze (i nie tylko), zarówno jeść jak i robić :) Mistrzem wypieków ani Master chef'em raczej nie zostanę ale gotowanie to bardzo fajna i pożyteczna pasja :)


Kocham to czym zajmuję się na co dzień czyli tzw DIY. Parę lat temu powstał pomysł stworzenia małej pracowni i tak sobie działamy, tworzymy i zdobimy. A nasze DIY trafia do miłośników ręcznie ozdobionych dodatków. 



I modę kocham, tylko niestety czasem mam z nią problem. Przez to moje brzydko nazywane "Large" czasem zbyt długo myślę, czy aby na pewno mogę sobie na to pozwolić, a czy to mnie nie pogrubia czy może kolory nie są zbyt pstrokate a fałdki nie nazbyt widoczne :p I przez te wszystkie nawały pytań w mojej głowie często wybieram zestawy tzw "zachowawcze" i mało kolorowe. A może czas to zmienić!? W następnym poście pewnie odważę się na pokazanie siebie:) Tymczasem mówię wszystkim Dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz