Juicetea

Juicetea

czwartek, 23 października 2014

Staś - pięć pierwszych tygodni!

I przyszedł, zaszczycił nas swoją obecnością. Jest piękny, pulpetowaty i jedyny w swoim rodzaju. Charakterek ma zdecydowanie po mamusi. Jak czegoś chce, to dostać ma to od razu, natychmiast i już! Każda zwłoka nagradzana jest salwą płaczu i wrzasku. Powoli na jego cudnej buziuni zaczyna pojawiać uśmiech. Czasem uraczy nim mnie lub Miśka. 
A My powoli przyzwyczajamy się do kolek, nieprzespanych nocy, podawania cyca dla głodomora, prasowania mini ciuszków i wymyślania coraz to nowszych sposobów usypiania Naszego Pieszczocha Małego! Ale wszystko to, nawet największe zmęczenie jest warte posiadania Swojego Prywatnego Skarbu!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz